Tag: pomoc

  • Stres (PTSD)

    – Radzenie sobie z nim.

    PTSD – to Zespół Stresu pourazowego (Posttraumatic Stress Disorder) jest to bardzo silna reakcja na tragiczne, bardzo stresujące doświadczenia wywołujące w nas silne emocje. Przeżycie tak stresujących wydarzeń jak np. wypadek samochodowy, napaść, gwałt, wykracza poza możliwości poradzenia sobie z tym, przekraczając umiejętności przystosowawcze osoby, która przeżyła tak stresujące wydarzenie. Na skutek tak silnego stresu pojawia się wiele objawów powiązanych z lękiem, niepokojem, trudnością normalnego funkcjonowania na co dzień.

    W zakresie przeżywania emocji: PTSD objawia się głównie uczuciem przytępienia emocji, przeżywaniem silnych lęków, poczuciem bezradności, przedłużającymi się stanami depresyjnymi nawet z myślami samobójczymi. Patrząc na zachowanie osoby, która przeżyła traumatyczne zdarzenie, widać wyraźne różnice, w porównaniu z czasami przed tymi trudnymi przeżyciami.

    Osoby, które doświadczyły traumy, często izolują się od otoczenia, są labilne w emocjach od radości do płaczu, od wściekłości do łez, często są drażliwe na swoim punkcie, zwykłe uwagi odnoszą do siebie. Wydaje się jakby były często nieobecne, jakby nic ich nie interesowało, nie obchodziło, przestają zwracać uwagę na sprawy, które wcześniej miały dla nich znaczenie i sprawiały radość. Patrząc z boku wydaje się, że takie uczucia i trudne zachowania mogą pojawiać się u wielu osób, które przeżyły coś bardzo stresującego. Jednak to, co odróżnia zwyczajną reakcję na stres od zaburzenia, jest długość czasu w którym to zaburzenie występuje. W Zespole stresu pourazowego ostre objawy na stres mogą wystąpić po zdarzeniu ale i po okresie utajenia, który to okres wyciszenia może trwać od kilku dni nawet do kilku miesięcy.

    Diagnozę PTSD można postawić, gdy wszystkie objawy utrzymują się przez co najmniej jeden miesiąc i wtedy bezwarunkowo należy skorzystać z porady specjalisty psychologa lub psychiatry, szczególnie gdy pojawiają się myśli samobójcze.

    Objawy Stresu Pourazowego zaobserwowano już u ofiar różnych katastrof dawno temu. PTSD istnieje tak długo, jak ludzie znoszą traumę, choroba formalnie istnieje od 1980 roku. Zaburzenie było różnie nazywane od czasów wojny secesyjnej w USA, kiedy przypadłość weteranów wojny nazywano mianem „żołnierskie serce”. Podczas I wojny światowej symptomy, które były zgodne z syndromem PTSD, określano jako „zmęczenie kombatanta”. Żołnierze, przejawiający takie symptomy podczas II wojny światowej, cierpieli na „wstrętną reakcję na stres”. Syndrom wielu kombatantów wietnamskich, którzy cierpieli na takie symptomy, był oceniany jako „syndrom powietnamski”.

    Pojęcie stresu pourazowego istnieje w nomenklaturze od 1980r i zostało oficjalnie wprowadzone przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne. Uwzględniono również zjawisko PTSD w klasyfikacji zaburzeń psychicznych DSM-IV Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

    W ramach tej klasyfikacji – aby postawić diagnozę PTSD, muszą być spełnione podstawowe kryteria nerwicowe tego zaburzenia:

    1. Diagnoza PTSD

    1.1. Traumatyczne przeżycie
    1.2. Unikanie konfrontacji ze wspomnieniami
    1.3. Emocjonalna pustka
    1.4. Traumatyczne przeżycie, doświadczenie.

    Najważniejsze, że taka osoba musiała doświadczyć, lub być świadkiem zdarzenia, w którym ktoś poniósł śmierć lub doznał bardzo poważnych obrażeń. W zachowaniu osoby doświadczającej tego traumatycznego zdarzenia dominuje przedłużający się strach oraz poczucie bezradności. Uporczywie wspomnienia powracają do tej osoby, która na nowo je przeżywa z coraz większym lękiem. Powracają we wspomnieniach uporczywie te same zdarzenia, myśli, obrazy, wrażenia percepcyjne. Natrętnie powtarzają się koszmary senne związane z przeżytą traumą. Ludzie cierpiący na PTSD mają odczucia, jakby powracało na nowo to samo tragiczne zdarzenie, pojawia się uczucie ponownego przeżywania (tzw. Flashbacki).

    2. Drugim kryterium jest:

    2.1. Unikanie konfrontacji ze wspomnieniami. Reagowanie silnym napięciem podczas odczuwania ekspozycji na zewnętrzne lub też wewnętrzne czynniki, kojarzące się z traumatycznym wydarzeniem. Jeżeli traumatycznym przeżyciem był wypadek samochodowy, osoba, która go przeżyła, stara się uporczywie unikać wszelkich skojarzeń, które mogą przypominać o tym wypadku, czyli unika miejsca wypadku i jemu podobnych, rozmów o samochodach i jego uszkodzeniach czy naprawach, itp. Oprócz unikania rozmowy, stara się tez pozbyć myśli i uczuć związanych z traumą wypiera je, może tez omijać miejsca związane lub kojarzące się z wypadkiem lub nawet unikać osób, które swoją osobą w jakiś sposób przypominają o wypadku.

    2.2. Emocjonalna pustka. Osoba cierpiąca na PTSD, przeżywa odczucia wyobcowania ze świata, często traci swoje dotychczasowe zainteresowania wykonywanymi codziennymi obowiązkami i przyjemnościami. Często osoby te odczuwają wewnętrzny bezsens, pustkę, wypalenie, tracą zdolności do przeżywania pozytywnych emocji jak: szczęście, radość, miłość, satysfakcję. Obok Odczuwanych negatywnych uczuć wypalenia, pustki, smutku, dochodzi negatywistyczny, pesymistyczny obraz przyszłości i przekonanie wewnętrzne, że już nic pozytywnego w ich życiu się nie wydarzy. Oprócz uczuciowej pustki i obojętności, depresyjnych nastawień do życia, dołącza się silne pobudzenie, które występowało przed objawami traumy. Objawiać się może kłopotami ze skupieniem uwagi, wzmożoną gotowością nadmiarowych reakcji emocjonalnych, wzmożoną czujnością, dysforią, pojawiającymi się zaburzeniami snu oraz wyolbrzymionym odruchem orientacyjnym.

    Ludzie cierpiący na PTSD często budzą się w nocy z ostrym krzykiem, tak jakby uczestniczyły w przeżytym dramacie na nowo. Osoby te mają nasilone trudności z przystosowaniem się do codziennych zadań i obowiązków, poważne kłopoty w odnalezieniu się w społeczeństwie, w życiu społecznym i zawodowym oraz rodzinnym. Przeżywane od nowa uporczywe wspomnienia traumy wyraźnie odbierają możliwości normalnego życia.

    Pomoc osobom z Zespołem Stresu Pourazowego

    Chociaż sporadycznie zdarzają się osoby, u których dzięki wsparciu rodziny, zaburzenia ustępują pomału, w miarę upływu czasu, to u wielu pacjentów, zaburzenie to utrzymuje się przez wiele miesięcy a u niektórych nawet kilka lat i może doprowadzić do trwałej zmiany osobowości.

    Można pomóc osobom przeżywającym traumę w pokonaniu tego trudnego stanu. Jeśli dostrzegamy u bliskiej osoby symptomy zespołu stresu pourazowego najskuteczniejszą formą leczenia jest psychoterapia. Podjęcie Terapii przynosi tym lepsze efekty, im od wydarzenia, które było przyczyną zaburzenia pourazowego, do podjęcia terapii, minął krótszy okres.

    Większość osób przeżywających zespół stresu pourazowego dzięki odpowiedniej terapii powraca do normalnego życia, pozbawionego lęku i traumy. Warto pomóc osobom z tym zaburzeniem podjąć odpowiednią formę terapii i wspomóc w trakcie jej trwania.

    Najważniejszą rolę w leczeniu nerwicy pełni czas i przepracowanie trudnych wspomnień.

    Tekst: Anna Ręklewska

     
    Bibliografia
    Dudek B., Zaburzenia po stresie traumatycznym, GWP, Sopot 2003, ISBN.
    Najavits L., Poszukiwanie bezpieczeństwa. Terapia PTSD i nadużywania substancji psychoaktywnych, Wydawnictwo UJ, Kraków 2010, ISBN
    Bilikiewicz A., Psychiatria. Podręcznik dla studentów medycyny, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2003, ISBN
    Jarema M., Psychiatria w praktyce, Medical Education, Warszawa 2011, ISBN


  • Zrozumieć nastolatka

    i pomóc rozwiązać jego problemy

    Kiedy dziecko dorasta w jego organizmie dochodzi do gwałtownego rozwoju i różnych przemian. Oprócz zmian fizycznych w wyglądzie dziecka, zmian na poziomie hormonalnym, zachodzą też zmiany w postrzeganiu świata i w swojej własnej samoocenie. Rodzi to prawdziwą burzę nastrojów, labilność emocjonalną, skrajne zmiany nastrojów, dziecko może łatwo wybuchać, reagować nieadekwatnie mocno w stosunku do sytuacji, czasem bywa agresywne, niegrzeczne, w opozycji do wszystkiego, co mówią dorośli. Zachodzi tak wiele zmian w organizmie dziecka, jego potrzebach, postrzeganiu siebie, że często dzieci w wieku dorastania są pogubione, chaotyczne, łatwo zmieniają zdanie, łatwo je wyprowadzić z równowagi. U dorastających dzieci rodzi się pragnienie decydowania w pewnych sprawach o sobie, podkreślenia swojej indywidualności, rośnie potrzeba niezależności. Pokazanie swojej oryginalności, indywidualności, może zacząć się od specyficznego sposobu ubierania, które będzie dziecko wyróżniać, kolczyka w pępku, czasem diety, którą dziecko nagle zaczyna stosować. Aby pomóc dziecku łatwiej przejść przez ten trudny dla niego okres, dorośli mogą pomóc mu zrozumieć, co się z nim dzieje, więcej rozmawiać, słuchać, pytać o potrzeby, zauważać w sposób pozytywny zmiany, które w nim zachodzą. Ważne, by dziecko potrafiło nam zaufać i rozmawiać z nami, o tym, co się z nim dzieje. Warto dbać o relacje rodzić – dziecko, o jego poczucie, że interesuje nas co się w jego życiu dzieje, żebyśmy na bieżąco wiedzieli, z czym dziecko ma problem, czuło się doceniane i zauważane w ważnych dla niego sprawach ale i rozumiane, gdy przeżywa swoje smutki i żale. Istotne, by nasze dziecko czuło się szanowane i wiedziało, że może na nas liczyć nie tylko przy przeżywaniu z nim jego radości, ale i rozumieniu jego rozterek i wspieraniu w kłopotach. Kiedy nawet musimy odmówić dziecku w pewnych sprawach, dla jego dobra czy bezpieczeństwa, ważne by mu wytłumaczyć skąd się bierze nasza decyzja, dlaczego tym razem się nie zgadzamy np. na jakieś jego zachowania czy zbyt późne wyjście z domu, czy zakolczykowanie wargi. Warto rozmawiać z naszymi nastolatkami i tłumaczyć im nasze argumenty za i przeciw czemuś, co chce nasza latorośl.

    Najważniejsze w kontakcie z naszymi dziećmi jest:

    Zrezygnowanie z wydawania nakazów, zakazów, rozkazów. Zamiast tego Prośba, Rozmowa: Zamiast „Natychmiast posprzątaj lub wynieś śmieci”, możemy poprosić, „Mógłbyś posprzątać tutaj”, czy łagodnie „Wynieś śmieci proszę, bo już jest pełno” w ten sposób pokazujemy szacunek i nie urażamy uczuć dziecka nie prowokujemy do buntu. Poza tym komunikaty: „Natychmiast”, „W tej chwili to zrobisz”, „W tym momencie”, działają na nasze dzieci jak płachta na byka i mają skutek odwrotny, powodując narastanie buntu i agresji do nas rodziców.
    Zrezygnowanie z atakowania, oskarżania, oceniania na rzecz szczerej rozmowy o uczuciach i potrzebach:
    Zamiast mówić „znowu nawaliłeś”, czy „znowu dostałeś złą ocenę”, możemy powiedzieć „Jeśli chcesz razem do tego usiądziemy, czy mogę Ci jakoś pomóc się z tym uporać?” „Zastanówmy się, co zrobić, żeby móc to poprawić”. Starajmy się nie szukać błędów dziecka, nie oceniać negatywnie jego zachowania. Opiszmy co nas niepokoi i zaproponujmy wspólne rozwiązanie problemu. Postarajmy się zrezygnować z długich monologów, kazań wyprowadzających nasze dzieci z równowagi, lepiej odnieść się do konkretnej rzeczy, która jest dla nas ważna, zamiast zabawiać się w śledczego przesłuchującego winnego, szczerze z dzieckiem porozmawiajmy, odnosząc się do naszych uczuć i emocji dziecka. Staraj się nie oceniać dziecka, ono już i tak wystarczająco mocno cenzuruje swój wygląd i osobowość, zamiast tego mówmy dziecku czego byśmy od niego chcieli, oczekiwali.
    Nasz nastolatek teraz najbardziej nas potrzebuje, naszej uwagi, zauważania, że jest w czymś dobry, że w czymś się sprawdza, że jest samodzielny. Jeśli chcemy skrytykować ugryźmy się w język, lepiej powiedzieć o uczuciach niż źle ocenić. Postaraj się swojego nastolatka traktować z szacunkiem, czasem zapytajmy go co o tym sądzi, weźmy czasem jego zdanie pod uwagę. Warto postarać się o cierpliwość i postarać się wysłuchać do końca jak wygląda zdarzenie ze strony naszej latorośli.

    Staraj się używać wyjaśniających argumentów. Spróbuj unikać nakazów i zakazów, zrzędzenia w stylu:

    > Ja na Twoim miejscu,
    > Kiedy miałam tyle lat, co Ty,
    > Jesteś podobna w tym zachowaniu do swojej matki,
    > Mówisz jak ojciec,
    > Dopóki ja Cię utrzymuję…,
    > Będziesz robić co mówię,
    > Nie pozwalam i koniec dyskusji…,
    > Tyle dla Ciebie robię a Ty mi się tak odwdzięczasz…,
    > Zakazuję i koniec na tym…,
    > Masz robić jak ja Ci mówię i koniec…,
    Te komunikaty rodzą w dziecku poczucie niezrozumienia, agresji.

    Staraj się Nie oceniać i nie wydawać ostatecznych wniosków o swoim dziecku w stylu:

    > Tobie nic nie można powiedzieć bo nie warto…,
    > Mówiłam, że tak będzie…,
    > Wiedziałam, że tak się to skończy…,
    > Wstyd mi przynosisz na każdym kroku…,
    > Zrób jak uważasz i tak się sparzysz…,
    > Nidy nic do Ciebie nie dotrze…,
    > Ciągle muszę się za Ciebie tłumaczyć, wstydzić…,
    > Nie będę Ci tego tłumaczyć, bo i tak tego nie pojmiesz…,
    > Nie interesuje mnie co teraz zrobisz…,
    > Stale się za ciebie wstydzę….
    Powyższe stwierdzenia degradują dziecko, powodując, że czuje się ono gorsze, mało warte i po usłyszeniu takich stwierdzeń zamyka się w sobie przestając nam ufać. Tutaj jest potrzebna pomoc psychologa, specjalisty, kiedy trudno nam dotrzeć do dziecka i pomóc mu rozwiązać kłopoty.

    Postaraj się źle nie oceniać inności, oryginalności, niezależności swojego nastolatka, bo on na razie próbuje tworzyć swoją tożsamość.
    Staraj się źle nie oceniać swojego nastolatka, jego wyborów, kumpli i koleżanek, sposobu ubierania czy stylu jaki przybrał, by się wyróżnić.
    Spróbuj nie roztaczać parasola ochronnego nad swym nastolatkiem, pozwalając mu na niektóre samodzielne wybory, budowanie pewności siebie i dobrej samooceny. Do tego potrzebna jest szczera rozmowa z dzieckiem, przedstawianie mu swoich argumentów zamiast wydawania zakazów i nakazów. Pozwól dziecku na budowanie swojej tożsamości poprzez różne hobby, zainteresowania, tworzenie swojego stylu, bądź zawsze o krok, by na bieżąco rozpoznawać potrzeby dziecka i pozwalać mu się dobrze rozwijać.
    Nie martw się, że za późno dostrzeżesz kłopoty. Gdy Twoje dziecko na bieżąco będzie mogło rozmawiać z Tobą o swoich radościach, trudnościach i potrzebach, będzie miało pewność, że ze wszystkim może przyjść do Ciebie, liczyć na pomoc rodzica, samo Ci powie o swoich rozterkach a Ty Będziesz mógł w porę zareagować.
    Niektóre zachowania naszych nastolatków są związane z ich dojrzewaniem, jak dziwny styl ubierania, przestawianie się na różne diety, w czym rodzic może pomóc, by było to racjonalne i zdrowe.
    Niepokojące zachowania, przy których nie ma co już czekać, że same wygasną, powinny nas zaalarmować, byśmy udali się do specjalisty psychologa, terapeuty:
    Kiedy np. nasz nastolatek diametralnie zmienia swój sposób bycia, coraz później wraca do domu, nie uczy się, ma coraz słabsze oceny i obniżoną frekwencję z powodu wagarów, zaczyna kłamać. Przyłapujemy go na zażywaniu środków psychoaktywnych np. alkoholu, narkotyków, gdy zmienia środowisko kolegów, w którym się obraca, unika rozmów z nami, nie chce nam przedstawić nowych przyjaciół, a my na podstawie jego bierno-agresywnych zachowań, zaczynamy podejrzewać, że obraca się środowisku przestępczym czy łamiącym prawo. W takich sytuacjach nie mamy na co czekać, trzeba zareagować od razu, skorzystać z pomocy psychologa, który pomoże nastolatkowi wzmocnić swój obraz siebie i wygasić niepożądane zachowania.
    Również zachowania świadczące o wycofaniu się dziecka z życia rówieśników, brak hobby, narastające zachowania agresywne wobec rodziców i otoczenia, zaniedbywanie się dziecka fizyczne (w ubiorze i estetyce), kilkugodzinne spanie w ciągu dnia, narastająca depresja czy apatia lub autoagresja w zachowaniu dziecka, powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u specjalisty, psychologa.

    Jeśli zauważasz, że Twój syn, zmienił swoje zachowanie wobec Ciebie i otoczenia, zaczął być wulgarny czy bardzo buntowniczy, negujący Twoje zdanie lub córka stała się agresywna, negująca wszystko, co powiesz, lub zamykająca się w sobie, izolująca, zaniedbująca się w obowiązkach domowych czy w szkole, czas udać się do specjalisty i skorzystać z pomocy terapeuty, który pomoże Wam nauczyć się ze sobą komunikować i rozwiązać trudności.

    W tym okresie, kiedy nastolatki dorastają, grupa rówieśnicza staje się dużym autorytetem, zdanie kolegów, dobra pozycja w grupie, akceptacja staje się dla młodego człowieka bardzo ważna. Jeśli nastolatek odnajdzie swoje miejsce w pozytywnej grupie, będzie czuł się akceptowany, zauważany, rodzice będą mogli być spokojni, że poradzi sobie z obowiązkami w szkole i że mimo czasowych buntów, będą mieli z nim dobry kontakt. Jeśli natomiast nastolatek nie będzie potrafił znaleźć sobie miejsca w pozytywnej w grupie, poczuje się odrzucony, z jakichś względów nieakceptowany lub znajdzie się w grupie łamiącej obowiązujące normy społeczne czy nieprzestrzegającej prawa, rodzice powinni zareagować i zapewnić dziecku pomoc terapeuty, czy wykwalifikowanego psychologa, żeby dziecko miało szansę odbudować niskie poczucie własnej wartości i tworzyć udane relacje z rówieśnikami.
    W tym okresie dla dziecka jest niezmiernie ważne odnalezienie się w jakiejś grupie rówieśników, dobrze, gdy rodzice interesują się, wiedzą z kim spotyka się ich dziecko, umożliwiają dziecku spotkania z rówieśnikami. Jeśli rodzice będą uważni na hobby dziecka, będą interesować się jego zainteresowaniami, będą gotowi poznać przyjaciół latorośli, ostrożni w wypowiadaniu krytyki wobec jego kolegów i zainteresowań i bardziej nastawieni na komunikację z nastolatkiem, na interesowanie się co się u niego dzieje w jego życiu emocjonalnym i społecznym, zbudują z nastolatkiem zaplecze wzajemnego zaufania. Gdy dziecko ma pewność, że może liczyć na dorosłego, że o wszystkim może mu powiedzieć bez obawy złej oceny, wyśmiania czy zbagatelizowania jego rozterek czy kłopotów, dorosły może być spokojny, że będzie sprawnie przebiegać komunikacja między nim i jego dzieckiem i że w porę zauważy, że coś z jego dzieckiem dzieje i wtedy korzystając z pomocy doświadczonego terapeuty, będą mogli razem pomóc dziecku przezwyciężyć powstające trudności.

    Jeśli rodzic zauważy, że dziecko ma kłopoty z nauką, lub szczególne trudności w jakimś przedmiocie czy nagle jego oceny i frekwencja się obniżyły, warto poradzić się psychologa, który przez wnikliwą diagnozę i pomoc terapeutyczną będzie mógł pomóc naszemu dziecku poprawić swoje wyniki w szkole i podnieść jego motywację do starań.
    Krytyka dziecka przez dorosłych, ośmieszanie go, wytykanie złych ocen, grożenie czy obcinanie przywilejów z powodu słabszych ocen, skutkują zaniżonym poczuciem wartości dziecka i niechęcią do nauki i brakiem motywacji polepszenia ocen. Skuteczniejsza jest szczera rozmowa z dzieckiem, co mu sprawia kłopoty, jakie ma trudności, w czym czuje się dobry, w jakich przedmiotach czuje się silny a w jakich słabszy. To może dziecku nabrać pewności, że nie musi być orłem we wszystkim, ale może starać się być coraz lepszy w tym co czuje, że daje sobie radę. Psycholog może pomóc określić profil zdolności ucznia i na tej podstawie wyjaśnić skąd się biorą jego słabsze i lepsze oceny, choć czasem nakładają się na to też inne przyczyny jak relacje z rówieśnikami, poczucie własnej wartości, wzmocnienia lub ich brak od rodziców, poczucie bycia akceptowanym. Mają one duży wpływ na motywację do nauki dziecka lub jej brak, poczucie bycia potrzebnym i docenianym i wartościowym. Brak u dziecka pewności siebie, zaniżona samoocena dziecka, brak poczucia zrozumienia i dostrzeżenia go przez dorosłych, przekłada się na brak jego motywacji do zdobywania osiągnięć szkolnych, brak jego chęci zmiany na lepsze, wtedy nie ma już na co czekać, warto skorzystać z pomocy specjalisty psychologa, który pomoże znaleźć pierwotną przyczynę problemów i rozwiązać je, pomagając dziecku lepiej poczuć się we własnej skórze.

    Najważniejsze, by dzieci czuły się szanowane. Słuchaj dziecka w taki sposób, by nie miało wątpliwości, że je rozumiesz, szanujesz i że mu współczujesz. Nawet, gdy dziecko dostaje kolejne złe oceny i tłumaczy Ci, że nauczyciele źle go traktują, że napiętnowują go, nie lekceważ problemu. Im bardziej pozwolisz się swojemu dziecku wygadać, wyżalić, tym bardziej pomożesz mu zrozumieć co leży u podstaw trudności. Daj do zrozumienia swojemu nastolatkowi, że go słuchasz, że przykro Ci, że on źle się czuje w szkole, powiedz do niego: „Rozumiem, że zdarza się, że nauczyciele sprawiają Ci przykrość, że czasem Jesteś potraktowany niesprawiedliwie”. Twoje dziecko to usłyszy, zastanowi się, i będziesz mógł dać do zrozumienia swojej latorośli, że czasem rzeczywiście mogło zostać potraktowane niesprawiedliwie ale wiele też zależy od jego własnego zachowania, od jego starań, żeby coś poprawić. Gdy emocje nastolatków szaleją i trudno dotrzeć do nich poprzez spokojną wymianę zdań, dorosłemu czasem trudno zahamować własną eskalację złości, gdy jego nastolatek trzaska drzwiami, zamyka się w pokoju, wrzeszczy i nie dopuszcza dorosłego do zdania. Wtedy potrzebna jest pomoc specjalisty, który pomoże zarówno dziecku jak i dorosłemu poukładać emocje, poczuć się ważnym i dotrzeć do istoty spornych kwestii. Dobrze jest pamiętać, żeby nie wchodzić w dyskusję z nastolatkiem, który jest rozzłoszczony, wściekły i kipiący negatywnymi emocjami. Lepiej przeczekać jak emocje opadną, poinformować swoje dziecko, że powróci się do tej rozmowy i dopiero, gdy oboje ochłoniecie spokojnie spróbować porozmawiać z dzieckiem i powiedzieć mu, że takie agresywne zachowanie jest niedopuszczalne, ale że rozumiesz, że źle się czuje i chciałbyś mu pomóc, ale oboje musicie się starać pracować nad konstruktywną komunikacją.

    Jeżeli Twoje dziecko odpowiada buntem na wszelkie prośby, groźby, zakazy i nakazy, żeby coś zrobiło np. w domu, zaprzestań nakazywać i zakazywać. W mądrej komunikacji usiądź i pogadaj z dzieckiem ile jest obowiązków w domu, zapytaj go, jakie jest jego zdanie – jak domownicy mogliby się podzielić obowiązkami. Kiedy Twoje dziecko poczuje się ważne, słuchane, dostrzegane, kiedy będzie wiedziało, że jego zdanie się liczy a ono jest szanowane samo zacznie pomagać Ci w obowiązkach ale Ty angażuj się w pytanie go o zdanie lub dawaj mu prawo wyboru. Doceń też jego wysiłki choćby nawet wydawały ci się mierne, możesz powiedzieć od czasu do czasu całkiem nieźle ci poszło, całkiem dobrze dałeś radę, żeby wiedziało, że warto się starać. Możesz też od czasu do czasu dać mu w nagrodę jakiś przywilej np. w sobotę możesz godzinę później pójść spać czy może pójdziemy razem do kina w weekend.

    Jeżeli zauważasz, że Twoje dziecko zaczyna zatajać pewne fakty, zdarzają mu się kłamstwa, nie mówienie Ci całej prawdy, zanim zaczniesz oskarżać dziecko, źle je oceniać, spokojnie zapytaj czego tak naprawdę boi się w kontakcie z Tobą. Warto zastanowić się czego brakuje w Waszej relacji. Może stawiasz zbyt wysoko poprzeczkę oczekiwań dla swojego dziecka, może w komunikatach kierowanych do niego nie dajesz mu szansy i prawa do popełnianych błędów, może dziecko zwyczajnie boi się zawieźć Ciebie dorosłego, powiedzieć Ci, że się potknęło, popełniło jakiś błąd. Daj do zrozumienia dziecku, że może na ciebie liczyć, że będzie dla Ciebie tak samo ważne i kochane, nawet jeśli czasem coś mu się nie uda. Jednocześnie powiedz dziecku, że kłamstwa powodują, że zostaje naruszone zaufanie, że bardziej się o nie martwisz, zapytaj dziecko jak ono by się czuło będąc okłamywane, oszukiwane i jak wyobraża sobie że można zaufanie odbudować, ale zawsze zapewnij młodego człowieka, że może na ciebie liczyć i jest Ważny.

    Gdy widzisz, że coś zaczyna się dziać z Twoim dzieckiem, że izoluje się od otoczenia, jest zamknięte w sobie, dostrzegasz, że coś je trapi ale trudno mu o tym mówić lub nie chce z Tobą rozmawiać, postaraj się o większą wyrozumiałość. Bądź obok dziecka, by wiedziało, że może liczyć na rozmowę z Tobą i wsparcie, ale nie narzucaj się dręczącymi pytaniami, negatywną oceną. Przeciwnie przy dziecku podkreślaj jak ważne jest dla Ciebie. Możesz mu powiedzieć, że niepokoi Cię jego milczenie, bo chciałabyś mu pomóc i żeby pamiętało, że jesteś obok, żeby mu pomóc bez względu na to, co je martwi. Kiedy dziecko będzie miało pewność, że go nie “skreślimy”, nie ocenimy źle jako człowieka ale pomożemy mu rozwiązać problem i nadal będzie miało poczucie, że mimo sprawiania trudności jest dla nas bardzo ważne, łatwiej będzie mu zaufać nam i podzielić się tym, co je martwi lub poprosić o pomoc naszą lub w poważniejszych problemach o pomoc specjalisty terapeuty.

    Nastolatkowi czasem trudno poradzić sobie z własnymi nastrojami, trudno mu zrozumieć i opanować burzę hormonalną, która powoduje zmiany w jego ciele, dojrzewanie i zmienność nastrojów. Gdy trudno nam dotrzeć do nastolatka, nie wiemy jak mu pomóc, bo czujemy, że oddala się od nas, warto pójść z dzieckiem na terapię, która pomoże mu poczuć się dobrze w swojej „nastoletniej skórze” i pomoże mu bardziej uwierzyć w siebie i rozwiązać dręczące go problemy.
    Gdy zauważasz, że zachowanie Twojego dziecka stało się bardziej agresywne, buntownicze wobec Ciebie i otoczenia, że dziecko opuściło się w nauce i jest zdekoncentrowane i wiążesz to ze spędzaniem czasu w gronie znajomych lub zauroczeniem Twojego dziecka w koledze lub koleżance, porozmawiaj szczerze z nastolatkiem. Powiedz mu, że cieszysz się, że ma sympatię czy grono ważnych kolegów i że to ważne, że się dobrze czuje w towarzystwie ważnych dla niego osób. Porozmawiaj jednak z dzieckiem o tym, że martwisz się, że zaniedbuje naukę i że musi tak organizować spotkania z przyjaciółmi czy sympatią, żeby nie zawalać szkoły. Zapytaj dziecka jaki ma pomysł, żeby pogodzić poprawę ocen i spotkania z ważną dla niego osobą. Dziecko poczuje się szanowane i nie będzie miało potrzeby ukrywania spotkań z przyjaciółmi i razem możecie ustalić, że na czas poprawy ocen, dziecko trochę ograniczy ilość i długość spotkań ze znajomymi. Jako rodzic wykaż inicjatywę i staraj się poznać znajomych córki / syna, pokaż, że akceptujesz, że są dla niego ważni. Jeśli dziecko nadal ma słabe oceny a Tobie rodzicowi trudno dotrzeć do nastolatka i negocjować z nim, by pomóc mu zmotywować się do nauki i szczerej rozmowy z Tobą, dopasowana do Waszych potrzeb diagnoza i terapia może pomóc znaleźć przyczynę narastających trudności w nauce i poprawić komunikację między Wami.


     
    Jeśli nie podoba Ci się styl ubierania dziecka, czy hałaśliwa muzyka, czy dieta którą dziecko stosuje, nie zakazuj od razu i nie oceniaj negatywnie nastolatka. Porozmawiaj z nim szczerze, dlaczego taki styl wybrał, co on mu daje, zainteresuj się, jakie uczucia powoduje taka muzyka, jakie inspiracje z niej czerpie, postaraj się pomóc dziecku tak skomponować nową dietę, by była pełnowartościowa. Rozmowa i zainteresowanie się dzieckiem, jego hobby i wyborami, pomoże mu poczuć się ważnym, dzięki temu odkryjesz czego potrzebuje Twój nastolatek, czego mu brakuje, jakie ma kompleksy, czego się obawia. Przy Twojej pomocy nowe hobby może okazać się wartościowe a jeśli niepokoi Cię, że Twoje dziecko zajmuje się czymś ryzykownym czy niebezpiecznym, szkodliwym, zgłoście się do psychologa, który ułatwi nastolatkowi odzyskać adekwatne poczucie wartości i rozwiązać trudności.

    Tekst: Anna Ręklewska

     


  • Szczęśliwe małżeństwo – udane związki

    Szczęśliwe małżeństwo, Udane pary, Rozwiązywanie problemów

    Związek z druga osobą pokazuje w jaki sposób rozwijamy się wewnętrznie. Potrzebna jest współpraca obu partnerów. Trzeba do tego zrozumienia, że każda strona ma prawo do własnego zdania, własnych zainteresowań, spędzania wolnego czasu po swojemu.
    Aby była możliwa harmonia w związku, oboje partnerzy powinni zrozumieć, jak ważna jest akceptacja odmienności drugiej osoby, umiejętność tolerowania innego sposobu myślenia, umiejętność nie chowania uraz i wspierania partnera w jego dążeniach i celach. Oczywiście wymaga to wysiłku z obu stron i starań obojga, by budować pozytywne relacje.

    Ważne dla relacji jest

    Dbać o wzajemny szacunek

    Relacja między partnerami przechodzi różne stadia, ale najważniejsze, by pamiętać, jak ważne jest szanować siebie i pamiętać, by nie ranić się słowami i czynami. W trudnych momentach i kryzysach partnerom często trudno zapanować nad przykrymi słowami ,ale warto powiedzieć sobie stop i panować nad tym, bo przykre słowa potrafią bardzo zapaść w pamięć. Czasem, gdy zabraknie szacunku, partnerzy zapominają się w ogniu wzajemnych żali i pretensji, zamiast spróbować przez chwilę posłuchać się nawzajem.

    Umiejętność słuchania

    Ważne dla związku, by nauczyć się wypowiadać komunikaty „JA” zamiast obwiniających komunikatów „TY” np. „Mnie to zraniło”, „Ja czuję się zdenerwowana, zirytowany”, zamiast: „Ty mnie zraniłeś” czy „TY mnie wkurzyłeś”. Warto nauczyć się słuchać, co kryje się za słowami partnera jakie swoje niezrealizowane potrzeby chce nam wyrazić i za pomocą komunikatów „JA” wyrażać swoje uczucia, tak by partner miał szansę usłyszeć co nas boli a czego nam brakuje bez konieczności ataku z jego strony, gdyby usłyszał agresywne, godzące w niego komunikaty „TY”, które zamykają kanał słuchania u drugiej osoby. Wiąże się to również z przekazywaniem informacji zwrotnych o tym, co mnie zabolało w zachowaniu partnera również przez komunikaty „Ja” np. „Mnie zraniły twoje słowa” zamiast „Ty mnie obrażasz”. Wtedy łatwiej jest przyjąć to co partner nam przekazuje bez atakowania go.

    Wyciągaj pierwszy rękę do zgody

    Wiele kłótni, urazów oraz pogłębiającego się oddalania od siebie partnerów, zaczyna się od przekonania, że to on/ona powinien pierwszy przeprosić, bo bardziej skrzywdził. Zapomnienie o tym kto pierwszy a kto później zranił pozwoli nam szybciej porozumieć się z partnerem. Nie czekajmy aż on/ona pierwszy przeprosi, zainicjuje kontakt w naszą stronę, sami zróbmy pierwszy krok, podejmijmy konstruktywną rozmowę, przeprośmy choćby za brak poczucia zrozumienia, nawet gdy czujemy rozżalenie i urazę. W ten sposób mamy szansę nauczyć tego samego partnera, nauczyć go/ją jak się godzić, wyjaśniać nieporozumienia. Czasem lepiej schować na jakiś czas do kieszeni własną dumę, żeby nauczyć i pokazać partnerowi, że warto się starać. Nie jest ważne kto pierwszy wyciągnie rękę, ważniejszy jest efekt i dobra relacja.

    Pytaj zanim wydasz ocenę czy osąd

    Nie jesteśmy w stanie powiedzieć co czuje, myśli nasz partner i dlaczego tak a nie inaczej postępuje, dlaczego się złości, płacze albo jest w dobrym nastroju. Zanim wydamy ocenę, czy przypiszemy jakąś intencję drugiej osobie, zapytajmy co wpłynęło na takie czy inne zachowanie, upewnijmy się skąd pojawiły się określone uczucia. Wyrozumiałość i chęć zrozumienia, nie ocenianie o wiele bardziej umocni nasz związek i relacje z innymi bliskimi ludźmi.

    Akceptacja

    Gdy patrzymy na druga osobę często myślimy sobie np. ( lub wręcz wyrażamy) „dlaczego on/ona jest taki powolny/a”, „ ja zrobiłabym to szybciej”. Ale tak już urządzony jest ten świat, że często różnimy się temperamentami. Jedna osoba robi coś szybciej ale może mniej dokładniej druga wolniej ale być może zadba o każdy szczegół. Dlatego zanim się zniecierpliwimy, weźmy głęboki oddech i spróbujmy zdobyć się na większą cierpliwość wobec różniących nas cech drugiej osoby. My jesteśmy być może lepsi w jednych zajęciach a nasz partner lepiej coś innego wykonuje, dlatego warto próbować zaakceptować nasze różnice, by się lepiej porozumiewać. Gdy jesteśmy świadomi własnych niedociągnięć i braków łatwiej nam zrozumieć i wybaczyć partnerowi.

    Pomoc w codziennym życiu

    Ważne, by zachować równowagę we wzajemnych działaniach na rzecz dobra drugiej osoby. Relacja partnerów nie polega na wykorzystaniu maksymalnie jego sił i brania ile się z tego, co może nam dać od siebie partner. Jeśli jedna osoba np. więcej pracuje, druga trochę mniej godzin, oczywiście ta pierwsza osoba może oczekiwać większej pomocy na gruncie obowiązków domowych czy czynności związanych z wychowaniem dzieci. Trzeba jednak przy tym zachować zdrowy rozsądek i nie przerzucać na tą osobę, która pracuje mniej poza domem, całości obowiązków domowych i wychowawczych, bo z tym się wiąże wzajemny szacunek i zaangażowanie obojga w relacje partnerską. Codzienność rodzi wystarczająco dużo stresów, dlatego tak ważne jest wspierać się nawzajem i pomagać sobie organizować życie na co dzień, by wzajemnie umożliwić sobie złapanie odrobiny oddechu.

    Zacznijmy od lubienia siebie i doceniajmy zalety partnera

    Nie ma ludzi bez skazy, zanim więc zaczniemy krytykować i oceniać partnera, spróbujmy docenić jego dobre cechy. Czasem trudno o porozumienie, gdy ciągle czepiamy się o coś partnera i wymagamy, by się dostosował, zmienił dla nas. Oczywiście nawet, gdy pracujemy nad sobą i partner się stara, nie pozbędziemy się wad czy przyzwyczajeń, które mogą nas wzajemnie u siebie irytować, ale gdy bardziej się skupimy na zaletach partnera, niektóre rzeczy przestaną nas drażnić, inne przestaną mieć aż takie znaczenie w naszych relacjach, a w niektórych sprawach możemy dojść wspólnie do jakichś kompromisów. Można pomagać partnerowi w jego rozwoju, ale trzeba zacząć od docenienia i zauważania jego starań, bo to wpływa na wzrost motywacji. Zmuszanie i krytykowanie działają odwrotnie i rodzą wzajemną wrogość.

    Nie pielęgnujmy złości i przykrości

    Kiedy zaczynamy rozpamiętywać urazy i przykrości doznane od bliskich, urastają one do większych rozmiarów, raniąc nas jeszcze mocniej i nie pozwalając zapomnieć i wybaczyć. Lepiej i zdrowiej jest wyrażać je przez komunikaty JA: „Zraniły mnie te słowa”, „Zabolało to zachowanie”, Zdenerwowało mnie, że czuję się niezrozumiany” zamiast „Ty mnie wkurzyłeś” czy „Jesteś taki czy siaki”. Jeśli my nauczymy się wybaczać i nie chować głęboko przykrości, swoim zachowaniem nauczymy tego druga osobę. Sami dobrze wiemy, że wszyscy ludzie mają wady, każdy popełnia błędy i zdarza się każdemu zranić drugą osobę w ferworze emocji, złości czy żalu. Dlatego zapominanie, wybaczanie, wyjaśnianie przez użycie komunikatów JA pomoże złagodzić i wyjaśnić trudne emocje. Ważne, by pamiętać przy tym o odmienności drugiej osoby, o tym, że druga Strona inaczej postrzega świat i inaczej go odczuwa. Dlatego przypisywanie komuś określonej intencji bez upewnienia się, dlaczego tak postąpił zaognia konflikt. Lepiej czasem jest zaakceptować różnice zdań i odmienność i postarać spojrzeć z innej perspektywy na tą drugą osobę, z perspektywy własnych niedoskonałości. Łatwiej będzie nam wtedy zrozumieć i wybaczyć partnerowi jego niedoskonałość i zbliżyć się wzajemnie do siebie. Na co dzień Każdy z nas odczuwa wystarczająco dużo stresów i trudności, nie szukajmy na siłę wad w drugiej osobie, nie rozpamiętujmy żali szukając najlżejszego potknięcia drugiej osoby. Wsparcie i chęć rozwiązywania na bieżąco nieporozumień i i urazów znacznie ułatwi życie obojgu z partnerów.

    Tekst: Anna Ręklewska

  • Trudne dzieci

    Trudne dzieci, mądre dzieci, proste rozwiązania. Reguły wychowania.

    Mądrze wymagać

    Rodzina to nie demokracja. Rodzice w pewnych aspektach wychowania powinni mieć władzę.
    {W 6 rozdziale Listu do Efezjan św. Paweł pisze o tym, że Bóg dał rodzicom władzę nad dziećmi. Nie jest to więc władza, którą sobie wzięliśmy.}

    Wielu rodziców traktuje dzieci jak pępek rodziny, ucząc je, że są centrum wszechświata, że ich żądania są sprawą najważniejszą. Bardzo wiele jest dzieci chowanych pod kloszem, maluchów, które wchodząc w dorosłe życie są zdumione faktem, że rzeczywisty świat nie spełnia ich żądań, nie obraca się wokół ich osi. Dom rodzinny może dobrze przygotować do życia, gdy dzieci nie są pępkiem wszystkiego ale są szanowanymi, wartościowymi członkami rodziny, umiejącymi również szanować potrzeby pozostałych członków.

    Każde dziecko potrzebuje rodzica mocno stąpającego po ziemi, nie ulegającego im we wszystkim, z mądrymi jasnymi zasadami. Nawet gdy te zasady często budzą bunt czy niezgodę naszych latorośli, to bardziej jest to testowanie przez dzieci na ile mogą sobie wobec nas pozwolić, czy jesteśmy w stanie wytrwać w naszych zasadach. Kiedy ulegniemy w małych kwestiach, mimo wcześniej ustalonych zasad, dzieci zyskają pewność, że wszystko przeforsują, a to my powinniśmy być dla nich ostoją, na której mogą się wesprzeć.

    Nasze zasady i egzekwowanie ich przestrzegania powinny jednak opierać się na szacunku wobec naszych dzieci i budowanym do nas autorytecie. Powinniśmy więc wystrzegać się agresji i rozwiązań siłowych wobec latorośli przy wymaganiu respektowania naszych zasad.

    Nauka ponoszenia odpowiedzialności

    Dobrze gdy od początku nauczymy nasze dzieci ponoszenia odpowiedzialności za swoje postępowanie.

    Jeśli wywiązują się z obowiązków, chwalmy za to nasze dziecko, np. dziecko uczyło się do klasówki dostało dobrą ocenę chwalmy je i rozmawiajmy z nim jak ważne jest, by wywiązywało się ze swoich zobowiązań. Jeśli dzieci zaniedbują coś np. dziecko „zapomniało” przygotować i przynieść materiały do przygotowania jutrzejszej marzanny w przedszkolu czy szkole, nie biegnijmy zanieść mu materiałów czy pisać usprawiedliwienia. Dziecko powinno wiedzieć, że ponosi się odpowiedzialność za to, gdy się coś złego zrobi lub gdy zapomni się czegoś zrobić (np. nie będzie mogło z innymi dziećmi zrobić swojej marzanny zapamięta tą przykrość. Rozmawiajmy z dzieckiem o tym i pokazujmy swoim postępowaniem, że za swoje czyny ponosi się odpowiedzialność i czasem konsekwencje są pozytywne, gdy się wywiązujemy z czegoś, lub negatywne, gdy coś odkładamy lub nabroimy.

    Jeśli ustalasz zasady, sam też się z nich wywiązuj

    Jeśli tłumaczymy dziecku jak ważna jest uczciwość i prawdomówność, a dziecko często słyszy jak mąż mówi do – żony – „powiedz np. teściowej, że mnie nie ma”, lub odwrotnie, to w takich sytuacjach dzieci uznają nas za hipokrytów i kłamców. Lepiej, gdy sami odbierzemy ten telefon lub poprosimy męża, żeby powiedział, że jesteśmy teraz zajęci i oddzwonimy w dogodnej dla nas porze. To przynajmniej nauczy dziecko asertywnego radzenia sobie w podobnych sytuacjach.
    Inna sytuacja jedziemy autem i nasze dziecko wielokrotnie widzi jak np. przejeżdżamy na czerwonym świetle, lub np. wyprzedzamy na ciągłej linii do tego jeszcze pomstując słowami: ” na leniwca, który się wlecze”, lub kupując jakiś sprzęt z dzieckiem, wykorzystujemy fakt pomyłki sprzedawcy, który wydał nam za dużo i cichaczem wychodzimy ze sklepu, ucząc dziecko nieświadomie, że oszustwa i wykorzystywanie słabszych się opłaca. Czasem warto się zastanowić nad swoim zachowaniem, które wydaje się nam łatwiejsze i szybsze ale niekoniecznie wnoszące coś pożytecznego w życie naszych dzieci, dla których nasze czyny mówią o wiele więcej niż słowa.

    Ważne są nasze czyny a potem słowa

    Gdy ostrzegamy dziecko, np. ”po raz drugi i ostatni mówię Ci usiądź do tych słówek z angielskiego, pomogę Ci się ich nauczyć”, nauczmy go, że nasze słowa mają wartość realną. Do przedszkolaka można jeszcze zastosować metodę trzech powtórzeń a potem, gdy dziecko nadal ignoruje prośbę czy polecenie, (bo np. jest zbyt zajęte zabawą), powiedzmy mu powtórzę ostatni raz a potem pójdziesz nieprzygotowany, bo już więcej razy nie powtórzę i zastosujmy to. Nawet, gdy dziecko prosi nas po zakończeniu zabawy, że teraz jest gotowe, byśmy z nim powtórzyli materiał, zastosujmy się do naszych słów. Uczymy go odpowiedzialności i wywiązywania się z umowy ale też szacunku do drugiej osoby, która chce nam poświęcić czas.

    Wywiązujmy się z obietnic danych dzieciom

    Jeśli obiecujemy dziecku, że przyjdziemy po niego do szkoły lub na jego przedstawienie a potem np. wysyłamy zamiast nas babcię czy dziadka, i taka sytuacja z naszymi obietnicami powtarza się, dziecko przestaje nam ufać i uczy się, że nie może na nas liczyć w ważnych dla niego wydarzeniach. Z czasem może narodzić się bunt skierowany do nas, który może przełożyć się na wiele aspektów życia rodzinnego, jeśli dziecko uzna, że nie interesujemy się jego sprawami. Oczywiście, jeśli takie sytuacje zdarzają się jednorazowo i potem wytłumaczymy dziecku, że coś ważnego nam wypadło, choć bardzo chcieliśmy z nim być w ważnej dla niego chwili, dziecko to zrozumie, choć trochę pewnie poboczy się na nas.

    Pozwól czasem dzieciom podjąć decyzje

    Jeżeli dziecko upiera się żeby przejechać rowerem po ostrych kamieniach – i mimo Twoich tłumaczeń, że może uszkodzić rower – chce to zrobić, niech zrobi i przekona się na własnej skórze, że jeśli przebije opony, nie będzie mogło z niego przez jakiś czas korzystać, dopóki nie zasłuży swoim zachowaniem, żeby pojechać po nowe lub zakleić dziurę w przebitej opnie. W ten sposób dajemy możliwość dziecku uczenia się na własnej skórze realnego świata i ponoszenia czasem porażek w wyniku błędnych decyzji, ale w otoczeniu akceptującej rodziny, która wytłumaczy spokojnie dziecku, że nie wszystkie podejmowane decyzje są dobre a za niektóre płaci się jakimiś przykrościami.
    Podobnie gdy np. gramy z dzieckiem w jakieś gry planszowe, czy szachy, powinniśmy dać dziecku możliwość uczciwego wygrania lub przegrania zgodnie z zasadami, żeby umiało w dorosłym życiu radzić sobie nie tylko z powodzeniami ale i niepowodzeniami. Oczywiście należy w takich chwilach niepowodzeń czy porażek, otoczyć dziecko zrozumieniem i miłością ale nie można chronić na siłę i otaczać zbyt szerokim parasolem ochronnym, bo dziecko musi się nauczyć radzić sobie w różnych chwilach dobrych i przykrych dla niego. Dom rodzinny jest takim bezpiecznym miejscem, gdzie można pozwolić dziecku czasem uczciwie wygrać, podjąć właściwe decyzje, a czasem pozwólmy mu spróbować czegoś nowego, nawet gdyby miała to być zła decyzja np. podjęcie nowego sportu, czy uczestnictwo w jakichś zajęciach, na które dziecko upiera się. Nawet jeśli dziecko wybierze zajęcia, w których się nie sprawdzi i będzie w tyle za innymi uczestnikami, to przynajmniej będzie wiedziało i nauczy się, że nie jest się we wszystkim pierwszym i najlepszym. Zrozumie, że w niektórych dyscyplinach jedni są lepsi i osiągają świetne rezultaty a w innych umiejętnościach ono – nasze dziecko będzie dobre a w niektórych ma prawo być słabsze, bo taka jest realność. Lepiej by dziecko zrozumiało to w otoczeniu kochających rodziców, niż później w realnym świecie, gdzie nie każde jego doświadczenie będzie słodkie i udane.

    W Wyjątkowej sytuacjach można zmienić decyzję

    W przypadkach, gdy nasze decyzje nie współgrają z dobrem i bezpieczeństwem dziecka, możemy w wyjątkowych przypadkach zmieniać decyzje.
    Na co dzień dobrze gdy dziecko wyrasta w przekonaniu, że postanowienia i zasady podejmowane przez opiekunów są stałe, Np. pora chodzenia spać od niedzieli do czwartku jest niezmienna np. ustalamy godz.21:30 by dziecko wstawało rano do szkoły wypoczęte i zdolne się skupić na lekcji. Możemy w piątek i sobotę ustalić trochę późniejszą godzinę, gdy dziecko nie musi rano wstawać do szkoły np. 22:10, by dziecko wiedziało, że jesteśmy elastyczni ale tylko w określone dni, wtedy może dłużej pomarudzić przed spaniem. Jednak warto trzymać się raz przyjętych zasad, bo nasze maluchy są mistrzami marudzenia, jęczenia, spierania się i często wygrywają próbami postawienia na swoimi. Gdy raz, drugi wyczują, że możemy zmięknąć, będą to wykorzystywać i wielokrotnie łamać stawiane przez nas reguły i zasady, które na co dzień pomagają nam i naszym dzieciom ogarnąć świat domowy i relacje z dziećmi. Dobrze, by wiedziały, kto szefuje i wyznacza granice, mniej będzie buntów i sporów, bo będą wiedzieć, że na nic ich błagania i spory.

    Jednak nawet dorośli popełniają błędy i czasem mogą zmienić decyzję.

    Np. Rodzice decydują się wysłać w III klasie dziecko na kolonie, by wspomóc naukę samodzielności i mówią dziecku, że będą się kontaktować telefonicznie ale przyjadą po niego po dwóch tygodniach. Jednak w sytuacji gdy dziecko informuje nas telefonicznie, że cierpi na ciągłe bóle brzucha, bezsenność i lęki i sytuacja taka powtarza się wiele razy, co potwierdzają opiekunowie kolonii, nie ma co zgrywać niezmiennego szefa, tylko zabrać stamtąd dziecko i zadbać o jego dobro i zdrowie, nawet gdyby to były objawy psychosomatyczne pojawiające na skutek rozłąki z rodzicami (to na dłuższą metę takie objawy mogą się utrwalić, jeśli nie zareagujemy odpowiednio wcześnie).

    Najważniejsze są relacje z dziećmi i zaangażowanie w ich życie

    W dzisiejszych czasach „szybkiego życia”, w pogoni za lepszym jutrem, powiększaniem dóbr materialnych, dorośli i a za nimi dzieci często zapominają co jest na górze hierarchii wartości. Rodzice myśląc, że uszczęśliwią swoje dzieci, zapewnią im tym lepszą przyszłość, zapisują czasem swoje dzieci na niezliczone dodatkowe zajęcia, gubiąc gdzieś po drodze tak ważny czas, który mógłby być poświęcony przyjrzeniu się kim staje się nasze dziecko, jakie ma potrzeby, jakie marzenia, jakie zdolności, czego się obawia i za czym tęskni. Czasem warto zrezygnować z dodatkowych godzin pracy na rzecz pouczestniczenia w ważnych dla dziecka chwilach (w przedstawieniu w którym bierze udział, w zawodach albo choćby w rozmowie, którą czasem dziecko próbuje z nami zacząć, aby poradzić sobie z jakimiś trudnościami). Np. zasada “nie przeszkadzaj mi w pracy, kiedy robię coś ważnego” – kierowana do dziecka, kiedy chce nam coś ważnego powiedzieć, powinna być przeformułowana komunikatem do dziecka: “zawsze gdy masz mi coś ważnego do powiedzenia, a co nie może czekać, powiedz mi o tym a razem coś wymyślimy i rozwiążemy trudną sytuację”. Dziecko powinno mieć pewność, że może liczyć na uwagę i pomoc rodzica, gdy go potrzebuje w trudnych lub ważnych dla niego momentach dorastania. Dzieci uczą się od dorosłych hierarchii wartości. Jeśli będą miały przykład od rodziców, że w ważnych dla nich chwilach (jak choroba dziecka, ważna uroczystość czy ważne wydarzenie w życiu dziecka), dorosły potrafi załatwić wolne w pracy czy od innych obowiązków na rzecz bycia z dzieckiem, dla nich też zaangażowanie i uczestniczenie w ważnych chwilach członków rodziny stanie się priorytetem. Niektóre powinności, które czasem dorosłemu wydają się tak ważne, jak branie każdego dodatkowego zlecenia w pracy, wysprzątanie perfekt domu, czy przygotowanie 3 daniowego obiadu z deserem, powinny częściej ustąpić miejsca zrobieniu czegoś razem z dzieckiem, którego dzieciństwo tak szybka mija i tych chwil nie da się przeżyć ponownie. Chwile wspólnie przeżyte, czas poświęcony dziecku są tak ważne w budowaniu dobrej relacji z dzieckiem i procentują potem w jego lepszym odnalezieniu się w jego relacjach z ludźmi w dorosłym życiu. Ważne jest też, by każde z dzieci traktować indywidualnie. Nie chodzi o to, by każde chodziło na takie same zajęcia i proponować im taki sam sposób spędzania czasu. Warto przyjrzeć się, co każde z naszych dzieci interesuje, czego potrzebuje do rozwoju zainteresowań i zapewnić im to, co pomoże im być zadowolonym z przyszłych wyborów dzięki rozwojowi ich własnej indywidualności.

    Dzieci mają zwyczaj porównywać się we wszystkim i do nas należy tłumaczyć im, że nasze uczucia do nich są równe ale możemy wyrażać je inaczej do chłopca inaczej do dziewczynki, inaczej do dziecka nadwrażliwego inaczej do przebojowego i z czasem zrozumieją, że rodzice robili wszystko co mogli, by pomóc im lepiej funkcjonować w świecie.

    Tekst: Anna Ręklewska


  • Nadpobudliwość

    ADHDAttention Deficit Hyperactivity Disorder z ang., czyli Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej z Deficytem Uwagi. Określenie ADHD obejmuje ADHD z zaburzeniami hiperaktywnymi, jak i bez nich, u dorosłych i dzieci. Czasami można się spotkać też z terminem ADD (Attention Deficit Disorder), który pojawił jako pierwszy na określenie zaburzenia, a także AADD (Adult Attention Deficit Disorder) lub AADHD jako zaburzenie u osób dorosłych.

    Jest to grupa zaburzeń charakterystyczna dla pierwszych pięciu lat życia. Objawia się brakiem wytrwałości w realizacji zadań wymagających zaangażowania poznawczego, skłonnością do przechodzenia od jednej czynności do drugiej bez ukończenia którejkolwiek z nich oraz niezorganizowaną, słabo kontrolowaną nadmierną aktywnością.

    Z badań wynika, że ADHD występuje u dzieci w wieku wczesnoszkolnym (od 6 do 9 lat) w przedziale od 4% do 8%, głównie chłopców – niezależnie od rasy i kultury. Następnie częstość występowania zmniejsza się o 50% na każde 5 lat, jednakże u 60% dorosłych utrzymują się niektóre lub wszystkie cechy zespołu – zwłaszcza dotyczące deficytów uwagi.

    Klasyfikacja

    Zgodnie z obowiązującymi również w Polsce międzynarodowymi klasyfikacjami zaburzeń zdrowia, takimi jak np. DSM–III R, nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci wchodzi w skład grupy zaburzeń związanych z zachowaniami destrukcyjnymi. Natomiast wg cytowanej ICD–10, należy do zaburzeń zachowania i emocji rozpoczynających się zwykle w dzieciństwie i wieku młodzieńczym.

    Podłoże biologiczne

    Zespół nadpobudliwości psychoruchowej to zespół zaburzeń, najczęściej o podłożu genetycznym, który powoduje powstawanie objawów z grup impulsywności: nadruchliwość i zaburzenia koncentracji uwagi, spowodowane zaburzeniami równowagi pomiędzy układem dopaminowym i noradrenalinowym w ośrodkowym układzie nerwowym.

    Objawy ADHD również występują na skutek:
    • uszkodzenia centralnego układu nerwowego,
    • niedotlenienia w czasie porodu,
    • także przy innych zespołach objawowych np. u pacjentów z łamliwym chromosomem X.

    Związek z czynnikami biologicznymi i społecznymi

    Zespół nadpobudliwości psychoruchowej o podłożu biologicznym – oznacza, że istotne znaczenie mają wpływy wychowawcze a także czynniki psychogenne.

    Poszczególne objawy podobne do zespołu nadpobudliwości psychoruchowej mogą występować np. u dzieci, które są wychowywane bez jasnych systemów zasad i konsekwencji, oraz np. u dzieci maltretowanych fizycznie, psychicznie lub seksualnie.

    Występujące Objawy

    Zaburzenie może mieć różny charakter i występuje w różnych stopniach nasilenia. U bardzo wielu osób, szczególnie dorosłych, objawy są zamaskowane przez występujące inne problemy np. depresję, alkoholizm, przez co trudno rozpoznać samo ADHD.

    W trakcie badań nad nadruchliwością w latach 70-tych Virginia Douglas (z Kanady) sformułowała cztery cechy klinicznego obrazu ADHD:
    • trudności w podtrzymywaniu wysiłku i uwagi
    • impulsywność
    • problemy z kontrolą poziomu pobudzenia
    • potrzeba bezpośredniego wzmocnienia

     Objawy w Sferze ruchowej

    • niemożność pozostawania w bezruchu przez nawet krótki czas
    • wyraźny niepokój ruchowy w zakresie motoryki (małej i dużej)
    • zwiększona szybkość i częsta zmienność ruchów (wrażenie ciągłego pośpiechu)
    • bezcelowe chodzenie, bieganie bez celu, przymusowe wymachiwanie rękami
    • podrywanie się z miejsca, bieganie, podskakiwanie
    • wzmożone drobne ruchy kończyn (machanie nogami, poruszanie palcami rąk, ciągłe zajmowanie się rzeczami, które leżą w zasięgu rąk lub nóg, kiwanie się na krześle itp.)

    Objawy występujące w Sferze poznawczej

    • trudności w skupieniu uwagi (uwaga chwiejna, wybitnie zależna od czynników afektywnych)
    • brak wytrwałości w przypadku małego zainteresowania i niedostrzegania bezpośredniej korzyści z działania
    • wzmożony odruch orientacyjny
    • znaczna męczliwość w pracy intelektualnej i związana z tym nierównomierna wydajność, pochopność
    • przerzucanie uwagi z obiektu na obiekt (udzielanie nieprawidłowych, nieprzemyślanych odpowiedzi na pytania lub nieprawidłowe rozwiązywanie zadań), pobieżność myślenia
    • w badaniach inteligencji niektórzy autorzy stwierdzają poziom “poniżej spodziewanego”, głównie w skalach wykonawczych
    • brak umiejętności planowania, trudności wizualno-motoryczne, trudności syntetyzowania w myśleniu
    • u wielu dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewnego rodzaju zaburzenia mowy lub języka, w skład  których wchodzą:
    – opóźnienie rozwoju mowy
    – kłopoty z artykulacją
    – problemy ze strukturą zdań
    – nieprawidłowe układanie dźwięków
    • trudności stanowi także pisemne wyrażanie myśli i słów

    pamięć krótkotrwała

    Objawy pojawiające się W Sferze emocjonalnej

    • nieopanowane, nieraz bardzo silne reakcje emocjonalne
    • wzmożona ekspresja uczuć
    • zwiększona wrażliwość emocjonalna na bodźce otoczenia
    • wybuchy złości
    • impulsywność działania

    Cechy osobowości u dziecka korelujące z zaburzeniami koncentracji uwagi

    • działanie impulsywne,
    • chęć dominowania w grupie
    • niska samoocena
    • okresowo występująca depresja
    • niedojrzałe zachowanie
    • zaburzenia snu w tym:
    – wczesne budzenie się
    trudności z zaśnięciem
    – niespokojny sen
    • rozwój fizyczny:
    – wysoki poziom aktywności fizycznej
    • rozwój społeczny:
    – opóźniony rozwój społeczny
    trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami
    – popisują się przed rówieśnikami, aby zwrócić na siebie uwagę

    Diagnoza różnicowa z Zespołem Aspergera

    – nawet do 35% osób może mieć problemy typowe dla zespołu Aspergera.

    Objawy występujące we wczesnym dzieciństwie:

    Wykonanie diagnozy ADHD we wczesnym dzieciństwie nie jest możliwe. Występuje jednak kilka objawów sugerujących wystąpienie ADHD w późniejszych latach:

    • ciągła aktywność ruchowa
    • dziecko nie uczy się na własnych błędach,
    • opóźniony albo przyspieszony rozwój mowy
    • problemy ze snem
    • problemy z jedzeniem (wygląda na to, że dziecko nie ma czasu na jedzenie), łącznie z występowaniem wymiotów, lub słaby odruch ssania
    • ataki kolki, które mogą wynikać z uczulenia, ale również mogą być wynikiem zaburzeń koncentracji uwagi
    • dzieci nadpobudliwe nie lubią (wg opinii wielu rodziców), gdy się je przytula (to jest związane z współwystępującą nadwrażliwością dotykową, ale nie z ADHD)

    Objawy występujące w wieku szkolnym

    • trudność w sprostaniu wymaganiom szkolnym (niemożliwe zajęcia w pozycji siedzącej- )
    • trudność w utrzymaniu uwagi przez całą lekcję, “bujanie w obłokach”
    • nadmierna gadatliwość i impulsywność

    Objawy występujące u Dorosłych

    Kryteria dla ADHD u dorosłych

    • Historia występowania ADHD w dzieciństwie, z istniejącym zarówno deficytu uwagi, jak i nadpobudliwości motorycznej, oraz współwystępowanie co najmniej jednego z następujących objawów: nieprawidłowe zachowanie w szkole, impulsywność, emocjonalna nadpobudliwość i nieopanowane wybuchy gniewu.
    • Utrzymujące się w wieku dorosłym problemy z utrzymaniem uwagi i nadpobudliwością ruchową łącznie z dwoma z następujących pięciu objawów: chwiejność emocjonalna, wybuchowy temperament, niska odporność na stres, brak zorganizowania i impulsywność.

    U Osób dorosłych z ADHD

    Natężenie objawów ADHD może zmniejszać się wraz z upływem czasu. Mimo to według badaczy od 30% do 70% dzieci ze zdiagnozowanym ADHD posiada co najmniej niektóre jego objawy (lub nawet wszystkie) również w życiu dorosłym. Osoby pełnoletnie z ADHD pozbawione odpowiedniego leczenia zazwyczaj wiodą chaotyczny tryb życia, łatwo wpadają w uzależnienia się od środków farmakologicznych i alkoholu. Często współwystępują też inne zaburzenia, jak depresja, zaburzenia lękowe, zaburzenia afektywne dwubiegunowe, uzależnienia, bądź niezdolność do nauki. Z ADHD można wyrosnąć, lub pozostaną tylko niektóre symptomy, jednak powikłania zwykle pozostają – dlatego ważne jest jak najwcześniejsze podjęcie stosownego leczenia by nie dopuścić do ich rozwoju.

    Wykonanie Diagnozy i dostosowanie odpowiedniej Terapii

    W skład oceny profilu psychoedukacyjnego wchodzą:

    Testy na inteligencję

    Ocena osiągnięć dziecka w zakresie pięciu podstawowych umiejętności: czytania, literowania, liczenia, pisania i mówienia

    Testy inteligencji przeprowadza się z dwóch ważnych przyczyn :
    – aby ocenić ogólne możliwości dziecka oraz zorientować się, czy istnieje znacząca różnica między możliwym a aktualnym poziomem osiągnięć w zakresie podstawowych umiejętności
    – dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają charakterystyczną dużą rozpiętość w wynikach IO

    Zdiagnozowanie pewnego stopnia niedojrzałości ośrodkowego układu nerwowego dziecka, np. poprzez korowe potencjały wywołane EEG, pozwala na dokładne stwierdzenie zaburzeń koncentracji uwagi u dzieci, oraz ich sklasyfikowanie.

    Opierając się na wszechstronnym badaniu dziecka, w skład którego wchodzi badanie lekarskie, badanie psychopedagogiczne, badania neurofizjologiczne, ocena mowy oraz terapia zajęciowa, tylko u nielicznych dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi diagnoza nie ujawnia problemu.

    Zdecydowana większość będzie sklasyfikowana jako pacjenci z łagodną, średnią lub ciężką postacią zaburzeń koncentracji uwagi. Badania umożliwiają wykazanie, czy nadpobudliwość jest częścią obrazu klinicznego choroby, czy nie. W ten sposób zbadane dziecko, można poddać właściwej terapii.

    Jak Pomóc takim dzieciom

    Już sama diagnoza często ma efekt terapeutyczny z uwagi na pokazanie konkretnych możliwości pomocy tym dzieciom.

    1. Edukowanie: pogłębianie wiedzy na temat zaburzeń przez pacjenta.
    2. Strukturalizacja: wprowadzenie działań mających na celu zwiększenie możliwości organizacji życia – dyscypliny (segregowanie danych, codzienne planowanie)
    3. Terapia indywidualna: celem jest modyfikowanie zachowań poprzez wygaszanie złych nawyków, oraz wzmacnianie dobrych zachowań, nawyków (zasada zasad i konsekwencji). Terapia behawioralna daje skutki długoterminowe.

    Ważne jest też kompensowanie zaburzeń – czyli  nauczanie wyrównujące – są to dodatkowe zajęcia, podczas których, dziecko nabywa pewnych nawyków pomagających w uczestniczeniu w zajęciach. Ważne by zaangażowani byli rodzice.

    Uwzględnienie Terapii mowy i języka

    1. U dzieci nadpobudliwych psychoruchowo mogą (jak i u innych dzieci) występować zaburzenia mowy (np. jąkanie, problemy z artykulacją), dlatego w tych przypadkach potrzebna jest pomoc logopedy.

    Uczestnictwo w terapii zajęciowej

    1. Ważny jest prawidłowy rozwój motoryczny dziecka.
    2. Kontrolowanie diety: istnieje przypuszczenie, że spożywanie takich produktów jak: kakao, środki konserwujące, barwniki, salicylany, cukier mogą dodatkowo wzmagać aktywność dziecka – jednak brak na ten temat dokładnych badań naukowych.

    W 2007r na Uniwersytecie w Southampton (UK) przeprowadzone zostały badania, które pokazały zdecydowany związek pomiędzy spożywaniem barwników w kombinacji z konserwantem benzoesanem sodu, z napadami histerii, obniżeniem koncentracji, nadpobudliwością oraz reakcjami alergicznymi. Szkodliwe barwniki – tak zwana szóstka z Southampton to: – Tartrazyna (E102) – Czerwień koszenilowa (E124) – Żółcień pomarańczowa (E110) – Azorubina (E122) – Żółcień chinolinowa (E104) – Czerwień Allura (E129) Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Lancet 6 września 2007 roku. Po poznaniu wyników badań brytyjska Foods Standards Agency (FSA) zdecydowała się wydać zalecenia dotyczące wycofania produktów zawierających te barwniki. Wprowadzone zostały zmiany w jadłospisie szkolnych stołówek. Sieci supermarketów Sainsbury oraz Marks and Spencer  zaczęły wycofywać te szkodliwe produkty ze swoich półek. Jednocześnie FSA nie wprowadziła zakazu sprzedaży takich produktów decyzję zostawiając opiekunom i rodzicom. Sprawę przekazano do organów UE. W czerwcu 2010 Parlament Europejski, ulegając naciskom producentów żywności, odrzucił umieszczanie ostrzeżeń na opakowaniach.

    Farmakologia – Leczenie

    Cel stosowanych leków w terapii ADHD  to zmniejszenie lub zlikwidowanie niekorzystnych objawów bez wywoływania skutków ubocznych. Zdaniem badaczy leki te to najskuteczniejsza formą leczenia ADHD. U około 85% dorosłych leki przynoszą poprawę. Dwie kategorie stosowanych leków to stymulanty i niestymulanty. Znane leki łagodzą jedynie objawy ADHD, np. przez podnoszenie ilości noradrenaliny lub/i dopaminy – substancji, których poziom w mózgu pacjentów jest obniżony.

    Stymulanty

    Istnieją dwa główne rodzaje stymulantów. Występują w wersjach o niezmodyfikowanym i spowolnionym uwalnianiu:
    • metylofenidat – występuje m.in. pod nazwami handlowymi Concerta (metylofenidat o spowolnionym uwalnianiu dostępny w Polsce) i Ritalin (popularny w USA, w Polsce dostępny jedynie drogą importu docelowego)
    • pochodne amfetaminy – znane pod nazwami handlowymi Dexederine, Adderall (również dostępne jedynie poprzez import docelowy leków)

    Popularny w Polsce preparat Concerta znajduje się od 2009 roku na liście leków refundowanych jako jedyny z preparatów przeznaczonych do leczenia ADHD. Refundacji nie podlegają jednak pacjenci, którzy przekroczyli 18 rok życia, ponieważ lek ten, podobnie jak i reszta stymulantów jest zarejestrowany w Polsce jedynie dla dzieci i młodzieży (6-18 lat).

    Niestymulanty

    Leki niestymulujące, to:
    • Amantadyna – pierwotnie opracowany jako lek przeciwwirusowy, okazał się być przydatny przy leczeniu ADHD,
    • Buproprion – (nazwa handlowa Wellbutrin, przeznaczony do leczenia depresji) – nie jest oficjalnie proponowany, ale z wielu badań wynika, że jest skuteczny
    • Strattera – jedyny lek oficjalnie zatwierdzony do leczenia ADHD u osób dorosłych przez FDA, według badań również może okazać się pomocny.

    Postępowanie wychowawcze

    1. Cel, do którego chcemy prowadzić działanie dziecka, nie może być zbyt odległy (pojawia się niecierpliwość).
    2. Ważne by konsekwentnie przyzwyczajać dziecka do kończenia każdego rozpoczętego zadania.
    3. Stała kontrola i przypominanie o zobowiązaniach:

    – zakres określonych obowiązków musi być dostosowany do możliwości i ograniczeń dziecka
    – trzeba zaoszczędzić wystąpienia dodatkowych niepotrzebnych bodźców
    – nie dać się zdominować dziecku
    – należy przygotować dziecko przezwyciężania trudności (a nie chronić przed nimi)
    – po wystąpieniu konfliktu – należy go przedyskutować z dzieckiem w atmosferze spokoju i rzeczowości, po uspokojeniu dziecka
    – należy unikać agresji słownej i fizycznej, która bardzo mocno pobudza dodatkowo dziecko (może doprowadzić do objawów nerwicowych takich jak: lęki, moczenie nocne, natręctwa, czy też reakcje obronne: arogancka postawa, agresja, kłamstwa, a nawet doprowadzić do niewłaściwego rozwoju osobowości)

    4. Pomoc w nauce

    • czytanie – ze względu na małą zdolność koncentracji, opowiadania powinny być ciekawe
    • czytanki powinny być opowiedziane przez dziecko (w celu skontrolowania zapamiętanego tekstu)
    • odrabianie lekcji powinno się odbywać o regularnych porach (w domu powinien wtedy panować względny spokój)
    • dziecko powinno wykonywać prace zręcznościowe (uczą cierpliwości, a także skrupulatności)
    • zasada trzech R: rutyna, regularność, repetycja

    Nauczanie dzieci powinno odbywać się pod kontrolą rodziców.

    Tekst: Anna Ręklewska

     
    Literatura pomocna:

    1. Wiącek Renata: Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo w wieku przedszkolnym. Program terapii i wspomagania rozwoju oraz scenariusze zajęć, wyd. IV, Oficyna Wydawnicza “Impuls”, Kraków 2009.
    2. Tomasz Wolańczyk, Artur Kołakowski, Magdalena Skotnicka: Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci, 1999.
    3. Edward M. Hallowell, John J. Ratey: “Jak żyć z ADHD”, 2007.
    4. Górka Iwona: Mały nieszczęśliwy człowiek z ADHD, 2005.
    5. Hanć Tomasz: Dzieciństwo i dorastanie z ADHD. Rozwój dzieci nadpobudliwych psychoruchowo: zagrożenia i możliwości wsparcia, Oficyna Wydawnicza “Impuls”, Kraków 2009.
    6. Pawlak Piotr: Program profilaktyczno-terapeutyczny dla dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej, wyd. III, Oficyna Wydawnicza “Impuls”, Kraków 2009.
    7. Ratey John J., Hallowell Edward M.: W ŚWIECIE ADHD. Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych, 2004.
    8. Ratey John J., Hallowell Edward M.: Jak żyć z ADHD? Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi w świetle najnowszych badań, 2007.


  • Dysleksja

    Dysleksja wymieniana jest obok dysfazji, dyspraksji, ADHD lub ADD i autyzmu, jako przyczyna specyficznych trudności w uczeniu się. W przypadku dysleksji dziecko o prawidłowym rozwoju intelektualnym ma kłopoty z nauczeniem się pisania i czytania, przy użyciu powszechnie stosowanych metod pedagogicznych. Dysleksja nie jest chorobą, którą można wyleczyć, nie jest to również coś, z czego się “wyrasta”.

    Dyslektycy uczą się radzić sobie ze swoimi problemami w większym lub mniejszym stopniu, w zależności od cech osobowościowych i pomocy, jaką otrzymują w domu i szkole.
    Wszyscy oni napotykają na różngo typu trudności w życiu. Większość z nich wypracowuje strategie przystosowawcze, dzięki którym dają sobie radę. Mimo to problemy mogą się ponownie ujawniać w sytuacjach stresowych.
    Często mówi się o dysleksji rozwojowej, to znaczy o trudnościach w pisaniu i czytaniu związanych z rozwojem dziecka. Zakłada się przy tym, że w procesie rozwoju przy odpowiedniej stymulacji, trudności te ustąpią.
    Trudności w czytaniu i pisaniu, w zachodnich publikacjach bywają nazywane “ukrytym kalectwem”. Trudniej jest dostrzec i przyjąć do wiadomości istnienie zaburzeń, które nie są tak oczywiste i widoczne, jak np. fizyczne kalectwo. Określenie “ukryte kalectwo” wskazuje, iż przyczyny trudności w uczeniu się leżą “wewnątrz” dziecka i niełatwo jednoznacznie je zdiagnozować.
    Po raz pierwszy specyficzne trudności w uczeniu się opisano sto lat temu. I co ciekawe, przypadek dyslektyka, opisany został nie przez psychologa czy pedagoga, lecz przez … okulistę – W. Pringla Morgana. Do niego właśnie nauczyciel skierował czternastolatka, u którego podejrzewał wadę wzroku, bo nie odróżniał liter i nie mógł nauczyć się czytać. Ów okulista – po wykluczeniu wady wzroku – ten defekt nazwał “ślepotą słowną”, “ślepotą na wyrazy”.
    Przyczyny tych trudności spowodowane są nieprawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego, a w szczególności zaburzeniami pamięci, opóźnieniem w rozwoju języka, kłopotami z orientacją, zaburzeniami w postrzeganiu wzrokowym czy słuchowym.
    Uwarunkowania tych zaburzeń są wielorakie. Wskazuje się na dziedziczność, uszkodzenie układu nerwowego (podczas ciąży i porodu o nieprawidłowym przebiegu czy we wczesnym dzieciństwie), wreszcie na zaburzenia hormonalne. Zaniedbanie środowiskowe pogłębia zaburzenia i trudności dziecka.
    Objawy trudności w czytaniu i pisaniu dostrzegane są dopiero u dzieci w okresie nauczania początkowego, a powinien je zauważyć już nauczyciel w klasie “0” w szkole lub w przedszkolu. Już u przedszkolaka można bowiem stwierdzić objawy, które cechują dzieci “ryzyka dysleksji” (ryzyku dysleksji poœwięcona jest książka prof. Marty Bogdanowicz pt. Ryzyko dysleksji – problem i diagnozowanie; w oparciu o badania prof. Bogdanowicz powstał program Ryzyka Dysleksji.

    Wiek przedszkolny (3-5 lat):

    • opóźniony rozwój mowy
    • słabe umiejętności językowe: trudności z wypowiadaniem złożonych wyrazów, zapamiętywaniem nazw, budowaniem wypowiedzi
    • opóźniony rozwój ruchowy
    • mała sprawność ruchowa i koordynacja ruchów podczas czynności samoobsługowych, rysowania czy zabaw ruchowych

    Klasa “0” (6-7 lat):

    • wadliwa wymowa, błędy gramatyczne
    • trudności z zapamiętaniem wiersza czy piosenki
    • trudności z różnicowaniem głosek podobnych (zaburzenia słuchu fonemowego) oraz z wydzielaniem z wyrazów sylab i głosek i z ich syntetyzowaniem (zaburzenia analizy i syntezy głoskowej i sylabowej)
    • niechęć do rysowania, trudności z odtwarzaniem wzorów graficznych i szlaczków
    • niechęć do układanek
    • oburęczność, mylenie prawej i lewej ręki, trudności z używaniem określeń: prawo-lewo, nad-pod itp.
    • trudności w nauce czytania

    Wiek szkolny (powyżej 7-go roku życia):

    • trudności z zapamiętaniem nazw, nazwisk (przekręcanie), szeregów nazw (dni tygodnia, miesiące), problemy z zapamiętaniem tabliczki mnożenia, dat, szeregów cyfrowych (numery telefonu) błędne zapisywanie liczb wielocyfrowych
    • brzydkie pismo, niezdarny rysunek
    • trudności z opanowaniem poprawnej pisowni (w tym błędy ortograficzne)
    · mylenie liter podobnych pod względem kształtu (p-b-d-g, l-t-ł, m-n, w-u)
    · mylenie liter odpowiadających głoskom podobnym fonetycznie (d-t, z-s, w-f)
    · opuszczanie, dodawanie, przestawianie liter

    Terminologia: Wyróżnia się kilka postaci trudności w nauce czytania i pisania:
    • dysleksja – trudności w czytaniu
    • dysortografia – trudności z opanowaniem poprawnej pisowni (w tym błędy ortograficzne)
    • dysgrafia – tzw. “brzydkie” pismo

    Częstość występowania: W świecie zachodnim przyjmuje się, że dysleksja jest czterokrotnie częstsza u mężczyzn niż u kobiet. Badania wskazują, że 10% populacji ma pewne objawy dysleksji, a poważne kłopoty dotyczą 4%, niezależnie od rasy, poziomu inteligencji i pochodzenia społecznego. Badania przeprowadzone w Polsce określają odsetek przypadków dysleksji na 9-10%, a dysortografii – na 13-16% (Bogdanowicz, Jaklewicz, 1968-82). Ze względu na niejednoznaczność kryteriów nie sposób dokładnie ocenić, jaka część populacji jest dotknięta dysleksją.

    Inne objawy dysleksji

    Obserwując nasze dziecko, odpowiednio wcześnie zauważymy z czym ma problemy, jakie błędy pojawiają się najczęściej w jego pracach i jednocześnie wcześnie zareagujemy (pomożemy), to zapewne zapobiegniemy utrwalaniu się nieprawidłowych nawyków i pogłębianiu się niesprawności.

    Symptomy, które utrzymują się cały czas

    • Wyraźne “dobre” i “złe” dni, bez żadnych konkretnych powodów
    • Problemy z użyciem słów określających kierunki (nad/pod, do/z itd.)
    • Kłopoty z odtwarzaniem sekwencji (dni tygodnia, miesiące)
    • Znane problemy z dysleksją (lub nauką czytania) w rodzinie

    Wiek przedszkolny
    Objawy językowe

    • Opóźniony rozwój mowy (SORM – samoistny opóźniony rozwój mowy)
    • Regularnie przekręca wyrazy i zwroty (“kolomotywa”, “krędy” zamiast “którędy”)
    • Miewa kłopoty z zapamiętywaniem nazw pospolitych obiektów, takich jak “stół”, “krzesło”
    • Z trudnością uczy się wierszyków i rymujących się słów (“krowa, głowa”)

    Objawy niejęzykowe

    • Dziecko wcześnie zaczyna chodzić, ale nie przechodzi przez etap raczkowania (przemieszcza się na pośladkach i rękach, pełza na brzuchu)
    • Ma utrzymujące się kłopoty z samodzielnym ubieraniem i zakładaniem obuwia na właściwe nogi
    • Lubi, gdy mu się czyta, ale nie wykazuje zainteresowania literami
    • Często zarzuca mu się, że nie słucha lub nie uważa
    • Jest nadmiernie ruchliwe, często wpada na przeszkody i spada (na przykład z krzesła)
    • Ma trudności z łapaniem, kopaniem lub rzucaniem piłki, podskakiwaniem i przeskakiwaniem
    • Ma trudności z wystukiwaniem prostych rytmów

    Wiek wczesnoszkolny
    Objawy językowe

    • Ma szczególne trudności z czytaniem i ortografią
    • Odwraca litery i cyfry
    • Ma trudności z zapamiętywaniem tabliczki mnożenia, alfabetu, formułek
    • Opuszcza litery w słowach i zmienia ich kolejność
    • Myli litery “b” i “d” i słowa takie jak “do/od”
    • Używa palców lub znaczków na papierze do prostych obliczeń
    • Słabo koncentruje uwagę
    • Ma kłopoty ze zrozumieniem czytanego przez siebie tekstu

    Objawy niejęzykowe

    • Ma trudności z zawiązywaniem sznurowadeł, zapinaniem guzików, ubieraniem
    • Ma kłopoty z odróżnianiem lewej i prawej ręki, myli kolejność dni tygodnia, miesięcy w roku
    • Potrafi być zaskakująco błyskotliwe w innych dziedzinach
    • Ma słabe poczucie kierunku
    • Ma niską samoocenę i brak mu zaufania do własnych możliwości

    W wieku 12 lat i później

    Do wcześniejszych objawów dochodzą nowe:

    Objawy językowe

    • Wciąż niedokładnie czyta
    • Wciąż ma trudności z ortografią
    • Wymaga powtarzania poleceń i numerów telefonów
    • “Zacina się” przy próbach użycia długich słów (“filozoficzny”, “indywidualny”)
    • Myli miejsca, daty, godziny
    • Ma trudności z planowaniem i pisaniem wypracowań
    • Ma trudności z przetwarzaniem skomplikowanego języka lub długich ciągów instrukcji z dużą szybkością

    Objawy niejęzykowe

    • Wyraźnie ujawniają się słabe i mocne strony

    Wymienione powyżej objawy można pogrupować, wiążąc je z zaburzeniami w pracy określonych analizatorów.

    Symptomy zaburzenia analizy i syntezy wzrokowej

    ♥ wypowiadanie się – w związku z trudnością identyfikacji przedmiotów na obrazkach – opis obrazka jest ubogi, dziecko zauważa małą liczbę szczegółów
    ♥ rysowanie – rysunki przeważnie “ubogie”, kłopoty z odwzorowywaniem prostych figur geometrycznych (koło, kwadrat, trójkąt, romb)
    ♥ czytanie – mylenie liter o podobnym kształcie (a-o, m-n, l-t-ł, b-d, g-p, n-u, m-w, itp.). opuszczanie liter, sylab, wyrazów, wierszy, przekręcanie końcówek wyrazów, “zgadywanie”, gubienie się w tekście. Tempo czytania wolne, szybko następuje zmęczenie i niechęć do czytania. Czytanie nierytmiczne, długo utrzymuje się technika literowania. Koncentracja na technicznej stronie czytania, utrudnia rozumienie treści.
    ♥ pisanie – trudności z zapamiętaniem kształtu liter, mylenie liter o podobnym kształcie, pomijanie drobnych elementów graficznych liter (kropek, ogonków, kresek), opuszczanie liter lub cząstek wyrazów. Pomimo znajomości zasad i reguł ortograficznych liczne błędy ortograficzne (dziecko ma trudności z zapamiętaniem obrazu graficznego słów, nie może poprawić błędów, bo ich nie dostrzega – ten sam wyraz w tekście zapisuje w różny sposób)

    zaburzenia orientacji przestrzennej:

    ♥ wypowiadanie się – kłopoty z rozumieniem sytuacji przedstawionej na obrazku, określaniu miejsca przedmiotu, wzajemnego położenia przedmiotów, przyswajaniu i operowaniu pojęciami w zakresie stosunków przestrzennych (nad, pod, obok, w prawo, w lewo itp.)
    ♥ rysowanie – trudności z właściwym rozplanowaniem rysunku, zakłócenia proporcji elementów, stosunków przestrzennych, rysunki sprawiają wrażenie chaotycznych, są uproszczone, zawierają małą liczbę szczegółów
    ♥ czytanie – na skutek mylenia kierunków występuje przestawianie i opuszczanie liter, sylab, linijek druku. Trudności w rozumieniu treści zawierającej pojęcie stosunków przestrzenno-czasowych i struktur gramatyczno-logicznych.
    ♥ pisanie – mylenie znaków graficznych różniących się położeniem w stosunku do osi pionowej lub poziomej (d-b-g-p-m-w-n-u). Problemy z zapisem wyrazów w słupkach, uzupełnianiem tabelek itp. Niewłaściwe rozplanowanie graficzne wyrazów w zeszycie, mogą występować elementy pisma lustrzanego, dziecko “nie mieści się” w liniaturze zeszytu

    zaburzenia analizy i syntezy słuchowej:

    ♥ wypowiadanie się – słownictwo ubogie, zniekształcanie wyrazów mało znanych
    ♥ czytanie – długo utrzymuje się technika literowania, występują kłopoty z syntezą dźwięków. W czytaniu nie uwzględniane są znaki przestankowe. Błędy w czytaniu: mylenie wyrazów o podobnym brzmieniu, zniekształcanie słów. Błędy typu fonetycznego – fonetyczna deformacja słów.
    ♥ pisanie – szczególne trudności w pisaniu ze słuchu wynikające z kłopotów z dokonaniem prawidłowej analizy dźwiękowej dyktowanych wyrazów, trudności z wyodrębnianiem wyrazów ze zdań, z zapisaniem wyrazów nieznanych, zmiana kolejności wyrazów w zdaniu. Dzieci ze skorygowanymi wadami wymowy mogą popełniać błędy w pisowni takie same jakie wcześniej występowały u nich w mowie.

    zaburzenia funkcjonowania analizatora kinestetyczno-ruchowego – objawy:

    ♥ rysowanie – rysunki sprawiające wrażenie niestarannych, ruchy “kanciaste”, gwałtowne lub zwolnione. Za duży lub za mały nacisk ołówka, przeważają linie proste, mało jest linii falistych.
    ♥ pisanie – za duży lub za mały nacisk, mała precyzja dłoni i palców, wolne tempo. Obniżony poziom graficzny pisma – litery niekształtne, kanciaste, nieprecyzyjne, różnej wielkości, wychodzące poza linie, połączenia między literami różnej długości, w dowolnym miejscu litery, różne nachylenie liter, odstępy między literami za duże lub za małe, linie niepewne, litery “niedokończone”. Pismo mało czytelne. Tempo pisania wolne – trudności z nadążaniem za tempem klasy. Zeszyty sprawiają wrażenie źle utrzymanych.

    zaburzenia procesu lateralizacji – objawy:

    ♥ rysowanie – zmiany kierunku w rysunkach (np. rysowanie szlaczków od strony prawej do lewej, rysowanie linii pionowych z dołu do góry).
    ♥ czytanie – zmiana kolejności liter, sylab w wyrazach, przestawianie kolejności słów, opuszczanie wiersza w tekście, tempo czytania wolne.
    ♥ pisanie – w początkowej fazie nauki pisania (szczególnie w lateralizacji skrzyżowanej) może występować element pisma lustrzanego, odwracanie liter, cyfr, zmiana ich kolejności, opuszczanie końcówek w wyrazach, a nawet całych wyrazów.

    Tekst: Anna Ręklewska

     
    Literatura:
    1. M.Bogdanowicz, Integracja percepcyjno-motoryczna. Teoria – diagnoza – terapia, Warszawa 2000.
    2. M.Bogdanowicz, Leworęczność u dzieci, Warszawa 1992.
    3. M.Bogdanowicz, O dysleksji, czyli specyficznych trudnościach w czytaniu i pisaniu – odpowiedzi na pytania rodziców i nauczycieli, Lublin 1995.
    4. M.Bogdanowicz, O dysleksji, Lublin 1995.
    5. M.Bogdanowicz, Ryzyko dysleksji – problem i diagnozowanie, Gdańsk 2002.
    6. M.Bogdanowicz, Recepty na dobre czytanie i pisanie, red. W. Turewicz, Jak pomóc dziecku z dysortografią, Zielona Góra 2002.
    7. M.Bogdanowicz, A.Adryjanek, Uczeń z dysleksją w szkole. Poradnik nie tylko dla polonistów, Gdynia 2004.
    8. W.Brejnak, Dysleksja, Warszawa 2003.
    9. W.Brejnak, Kocham i wychowuję: poradnik dla rodziców i nauczycieli, Warszawa 1993.
    10. A. i J.Częścikowie, Gramatyka, co z głowy nie umyka, Gdańsk 1994.
    11. A. i J.Częścikowie, Ortografia, co do głowy trafia, Gdańsk 2000.
    12. M.Dąbrowska, Moje dziecko jest dyslektykiem, Warszawa 2003.
    13. J.Dyrda, Style uczenia się dzieci dyslektycznych a wymagania poznawcze szkoły, Gdańsk 2003.
    14. E.Gruszczyk-Kolczyńska, Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki: przyczyny, diagnoza, zajęcia korekcyjno-wyrównawcze, Warszawa 1997.
    15. E.Gruszczyk-Kolczyńska, E.Zielińska, Wspomaganie rozwoju umysłowego trzylatków i dzieci wolniej rozwijających się. Książka dla rodziców, terapeutów i nauczycieli przedszkola, Warszawa 2000.
    16. E.M.Hallowell, J.J.Ratey, W świecie ADHD. Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych, Poznań 2004.
    17. Z.Handzel, Loteryjki sylabowe, Gdańsk 2005.
    18. C.Hannaford, Zmyślne ruchy które doskonalą umysł. Podstawy kinezjologii edukacyjnej, Warszawa 1998.
    19. I.Mańkowska, Kreowanie rozwoju dziecka. Kinezjologia edukacyjna i inne nowoczesne metody terapeutyczne w praktyce, Gdynia 2005.
    20. J.Mickiewicz, Jedynka z ortografii? Rozpoznawanie dysleksji w starszym wieku szkolnym, Toruń 1995.
    21. A.Nożyńska-Demianiuk, Bajki ortograficzne, Warszawa 2005.
    22. T.H.Polański, Rebusomania. Rebusy literowe rozwijające twórcze myślenie i orientację w przestrzeni, Gdynia 2004.
    23. E.Pyczek, A.Pyczek, Pół funta skumbrii. Wiersze do zabaw i dyktand ortograficznych, Gdańsk 2006.
    24. E.Pyczek, A.Pyczek, 50 ortograficznych limeryków nie tylko dla dyslektyków, Gdańsk 2005.
    25. A.Rentflejsz-Kuczyk, Jak pomóc dzieciom dyslektycznym? Poradnik dla nauczycieli i rodziców, Warszawa 1999.
    26. Z.Saduś, Jak pomóc uczniowi w nauce ortografii, Opole 2003.
    27. M.Strękowska-Zaremba, Dyktanda dla klas IV-VI, Warszawa 2004.
    28. M.Bogdanowicz, A.Adryjanek, M.Rożyńska, Uczeń z dysleksją w domu. Poradnik nie tylko dla rodziców, Gdynia 2007
    29. G.Krasowicz-Kupis, I.Pietras (red.), Zrozumieć, żeby pomóc. Dysleksja w ujęciu interdyscyplinarnym, Gdynia 2008


Psycholog Łódź
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.